niedziela, 21 grudnia 2014

030 Have you seen this wizard?

Koszulka - zlecenie. Chętnie podjęte, bo o pottterowej tematyce, a takich koszulek nigdy dość ;)
Tematem przewodnim miał być Syriusz, a po dłuższym zastanowieniu jego bardzo konkretny obraz jako poszukiwanego czarodzieja zbiegłego z Azkabanu. Przyznam, że po raz pierwszy za pomocą prostych konturów starałam się odzwierciedlić zdjęcie. Myślę, że było to tym trudniejsze, że każdy doskonale zna rysy Syriusza, więc musiał zachować je również u mnie.


Koszulka najpierw farbowana techniką tie-dye, a następnie malowana brązową farbą akrylową do tkanin. Z powodu kiepskiego oświetlenia (słońce coś nam na święta nie dopisuje) postanowiłam pokazać ją zarówno w świetle naturalnym jak i sztucznym, stąd różnica kolorystyczna na zdjęciach.


Marka: Atmosphere
Rozmiar: 40 UK 
(teoretycznie nasze L, ale akurat ten fason dobrze leży też na M)
długość: ok. 45 cm
szerokość: ok. 68 cm


środa, 17 grudnia 2014

030 BFF SINCE 2014

Prezent bardzo urodzinowy. Z myślą o kimś tworzy się najlepiej.

Tym razem motywem przewodnim miało być Best Friends Forever, urocza formułka często skracana do BFF. Jako pomoc miały także służyć hasła: niebieski, sport, bliźniacze koszulki. Przez bliźniacze rozumiem takie, które dopiero założone przez dwie osoby stanowią całość i dają jakiś konkretny przekaz. Tak powstało BFF SINCE 2014.


Koszulki nowe, długo szukane i wiele razy przymierzane. 
Z linii SMOG, którą można znaleźć w New Yorkerze.


Malowane białymi farbami akrylowymi do tkanin.


A może ktoś szuka koszulek dla siebie i przyjaciela? 
Chętnie Wam pomogę ;) 
Piszcie: alohomor.art@gmail.com





środa, 10 grudnia 2014

029 Winter is coming

Coś stworzonego z myślą o moim bracie i potrzebą wręczenia mu urodzinowego prezentu. 


Wykorzystany motyw "Winter is coming" pochodzi oczywiście ze znanej "Gry o tron". Tym razem musiałam się sprawdzić jak precyzyjnie jestem w stanie operować pędzelkiem żeby jak najwierniej oddać charakter wykorzystanej przez twórców czcionki. Do malowania użyłam czarnej i białej farby akrylowej do tkanin.


koszulka: czarna, nowa, New Yoker, L



poniedziałek, 24 listopada 2014

028 Nocna furia

Nadlatują smoki!
Właściwie to jeden, czarny i wcale nie taki groźny, przez mieszkańców Berk zwany Nocną Furią.


Koszulka z second-handu, ręcznie farbowana i modyfikowana. Malowana czarnymi farbami akrylowymi do tkanin.

przybliżony rozmiar: S

długość (do frędzli od ramienia): ok. 46 cm
długość (z frędzlami od ramienia): ok. 59 cm
szerokość (mierzona na płasko, pod pachami): ok. 44 cm 



Istnieje możliwość zakupu podobnej koszulki ;)


poniedziałek, 17 listopada 2014

027 Divergent - kruki Niezgodnej

 Wydające się tak teraz odległe wakacje były dla mnie czasem nadrabiania książek, które cieszą się popularnością w młodzieżowym świecie. Dlatego tamte letnie popołudnia i gorące noce (a właściwie to jedną, bo książkę "pochłonęłam" dość szybko) spędziłam na śledzeniu losów Niezgodnej. 
Tris żyje w świecie rządzonym przez frakcje narzucające ludziom styl i sposób bycia, a więc mówienia, zachowania, postępowania i myślenia. Nie należy ona jednak do ludzi podatnych na manipulację i kiedy ma taką możliwość rezygnuje z szarego altruizmu, by zakosztować przygody wraz z Nieustraszonymi. Zostawia jednak za sobą rodzinę, trójkę ważnych dla niej ludzi, dlatego aby ich upamiętnić postanawia wytatuować sobie trzy ptaki, po jednym dla każdego z członów. 



Motyw, malowany czarnymi farbami akrylowymi, zaczerpnęłam z filmowej charakteryzacji Tris.
Koszulka farbowana w bardzo lekkie ombree, krój przerobiony z szerokiego T-shirtu.


Przybliżony rozmiar: M
Długość: ok 69 cm

Szerokość: ok 42 cm
Szerokość wraz z rękawami: ok 69 cm



Koszulka czeka na Niezgodną, która odważy się ją założyć.


środa, 12 listopada 2014

026 Puchate króliczki

Coś czego jeszcze tutaj nie było.

Zbliżają się chłodne wieczory (ranki, południa i popołudnia też) pomyślałam więc, że warto zadbać o ciepło swoich stóp. Przyznam, że po głowie cały czas chodziły mi zakopiańskie skarpety ze świątecznymi motywami , które już parę lat temu dostałam w prezencie od Luny. Od tej pory wykorzystuję je niezależnie od tego czy pasują do świątecznej oprawy.
Zajęłam się więc wyszukiwaniem czegoś o podobnym kroju. Natknęłam się na całą masę kapci podobnych do balerinek, pozostawało jedynie zdecydować się na coś konkretnego.
Padło na króliczki, polar i puchaty materiał ;)

Oczywiście hand-made, szyte trochę z pomocą maszyny, trochę ręcznie.
Dzięki rozciągliwym materiałom idealnie dopasowane
(te na zdjęciach to rozmiar 38).

 



Co myślicie o takiej formie kapci? Mi przyszły jeszcze do głowy kotki i może smoki, ale najpierw muszę znaleźć chętnych, którzy będą chcieli je przygarnąć...




poniedziałek, 3 listopada 2014

025 I'm hunting with Katniss Everdeen

 Po długiej przerwie powrót do czynności, które sprawiają nam przyjemność jest czymś najlepszym co mogło nas spotkać.
Już niedługo będziemy mogli obejrzeć Igrzyska Śmierci: Kosogłos. Część 1,
a kiedy historia powoli dobiega końca dobrze wrócić na początek i przeżyć ją jeszcze raz. 

Pamiętacie tą dzielną dziewczynę, która wykradała się za teren dystryktu, aby wykarmić rodzinę?


Motyw na koszulce nawiązuje właśnie do pierwszej części Igrzysk śmierci, gdzie broszka z Kosogłosem była podarunkiem i liczyło się tylko to by przeżyć. 


Koszulka z second-handu, farbowana na "lekkie ombre". Na dole wszyta gumka, która sprawia optyczne wrażenie, że koszulka wygląda na luźniejszą w talii.
Motyw malowany farbami akrylowymi.


Wymiary:
Długość (od ramion): ok. 62 cm
Szerokość (pod pachami): ok. 45 cm
Przybliżony rozmiar: S


wtorek, 30 września 2014

024 Indiańskie motywy Pocahontas


Dzisiaj coś zupełnie z innej beczki, a właściwie to z innego plemienia...
Zafascynowałam się ostatnimi czasy indiańskimi motywami, a zwłaszcza frędzlami.
Frędzlami, które w ubiorze można wykorzystać na wiele niebanalnych sposobów, a prezentują się jak najbardziej oryginalnie! 

Moje dziecięce wspomnienia i miłość do Pocahontas odżyły kiedy tylko założyłam na siebie tą koszulkę...



Koszulka kupiona w second-handzie, ręcznie malowana, a później ozdabiana materiałem zamszo-podobnym, bardzo miłym w dotyku. Mocno wycięta pod pachami.



Marka: H&M
Rozmiar: M
Długość: ok. 75 cm
Szerokość: ok. 46 cm

Czy ktoś chciałby przygarnąć ją do swojej szafy?
Piszcie zarówno w sprawie jej jak i wszystkich innych rzeczy, które możecie tutaj zobaczyć:
alohomor.art@gmail.com



środa, 10 września 2014

023 okay? okay. odsłona druga!

Powracamy do motywu z "Gwiazd naszych wina". Tak już jest, że jak raz się czegoś uczepię, to zbyt wiele pomysłów się rodzi żeby ze wszystkich zrezygnować.


Tym razem postanowiłam zabawić się z zupełnie innym sposobem farbowania, przyznam, że nie mam pojęcia jak to się nazywa, ale przywodzi mi na myśl kolorowe tkaniny Dzieci Kwiatów. U mnie jedynie w jednej wersji kolorystycznej, za to bardzo pasującej do Gwiezdnej tematyki.


Żeby osiągnąć zamierzony efekt postanowiłam wykorzystać nową, bialutką koszulkę firmy Atmosphere w rozmiarze UK 12, czyli europejskim M.
Wymiary to:
długość: 67 cm
szerokość: 42 cm


PS: Dzięki mojej kochanej Lunie już wiem, że technika obecnego tu farbowania to tie-dye ;)

czwartek, 28 sierpnia 2014

022 Smocza koszulka

Dość długo mnie nie było, ale na swoje usprawiedliwienie mam jedynie wakacje. Paradoksalnie to czas kiedy mam mniej wolnego, a to dlatego, że nie siedzę w domu, tylko odwiedzam rodzinę i biorę udział w różnego rodzaju wyjazdach, oraz oczywiście przygotowuję się na następny rok.
W moim kalendarzu sierpień jest miesiącem planowania, a nie trzeźwości ;)

Zapowiadałam ostatnio smocze koszulki i bynajmniej o tym nie zapomniałam, w szkicowniku masa pomysłów czeka na urzeczywistnienie, ta jest dopiero pierwsza.
W końcu Szczerbatek z "Jak wytresować smoka" jest niesamowicie reprezentatywnym stworzeniem!



Tym razem użyłam koszulki w kolorze zielonym, ale nieco ubarwiłam ją farbą tworząc "mini ombree" na jednym z boków. Na zdjęciach jedynie delikatnie je widać. Tradycyjnie w ruch poszła czarna farba do tkanin i okazjonalnie czerwona.
Jest także coś nowego - tym razem zabrałam do ręki także igłę i przyszyłam dwa czarne paski z ekoskóry na jednym z rękawów.
Zmodyfikowałam też model koszulki wycinając ściągacz przy dekolcie.


Natchnęło mnie na więcej zdjęć niż zwykle. 
Ta koszulka jest wyjątkowa nie tylko z powodu niespotykanego do tej pory w moich pracach ombree z boku, ale także dzięki motywowi smoka, który zajmuje sporą część koszulki i przechodzi także na jej tył.


Wykorzystana przeze mnie koszulka to S marki H&M, kupiona w second-handzie.
Wymiary koszulki:
Długość: 63 cm
Szerokość: 47 cm 





środa, 6 sierpnia 2014

021 Koszulka Always.

To już dwudziesty post z moim tworem, podczas gdy sam blog ma już 26 obserwatorów, o ile się nie mylę. Ogromnie mnie to cieszy!
Tak się składa, że zaczynałam tutaj z potterowskimi rzeczami i przy tym "okrągłym poście" od tej tematyki daleko nie odchodzę.
Naszła mnie taka myśl, że kiedy przychodzi pora na coś okrągłego, równego, to jesteśmy skłonni do przemyśleń, automatycznie chcemy coś podsumować, zobaczyć co udało nam się osiągnąć. To pewnie zasługa urodzin, czy Nowego Roku. Oczywiście ja przegapiłam tak chętnie obchodzone "urodziny bloga", i nawet nie mam na to jakiegoś sensownego usprawiedliwienia (właśnie sprawdziłam, że powinny były być w kwietniu...trudno :D), widocznie liczba 20 uruchamia więcej mechanizmów w moim umyśle.
Jak pewnie zdążyliście zauważyć, a właściwie usłyszeć, to jakiś czas temu zatroszczyłam się o zmianę oprawy muzycznej dla mojego zakurzonego kufra. Chociaż istnieje też spora szansa, że po prostu wyciszacie sobie tego umilaczka na wstępie. Nie oceniam i nikomu nie narzucam zdania w kwestii muzyki, czy też słuszności takich gadżetów na blogach. Właściwie nie o tym chciałam pisać, a o tym, że właśnie słyszę ścieżkę dźwiękową z filmu "Jak wytresować smoka", która na mojej playliście znalazła się za sprawą mojej wizyty w kinie. Mam już parę pomysłów na koszulki ze Szczerbatkiem, czy ogólnie smokami. (Uwaga to była puenta mojej chaotycznej wypowiedzi!) Co o tym myślicie?



Przechodząc już do właściwej części każdego z moich postów, prezentuję najświeższą potterowską koszulkę!

Tym razem to ukryty wśród magicznych smug patronus, będący symbolem niespełnionej miłości.


Kupiona w second-handzie, ręcznie farbowana, malowana i wyszywana.
Użyto farbek do tkanin oraz akrylowych, a także granatowej i srebrnej nici.


Wymiary koszulki:
szerokość pod pachami:  ok. 56 cm
długość: ok. 76 cm


niedziela, 6 lipca 2014

020 Kuchenny pingwinek

Wakacje trwają, dla mnie już nawet od dłuższego czasu, a lista rzeczy do zrobienia, kiedy wreszcie będzie wolne, jakoś wcale się nie skraca. Mimo to uporczywie trzymam już wyciągniętą na wierzchu maszynę do szycia i kiedy tylko mam okazję staram się coś niecoś przy niej pokręcić ^^

Dzisiaj chciałam Wam pokazać jeden z efektów moich krawieckich wyczynów ;)
Od razu zaznaczam, że jest to FARTUSZEK KUCHENNY, w razie gdyby ktoś nie zauważył, bo nie wiem, czy mój talent ujawnił się tutaj wystarczająco. Dla pewności, że rozpoznacie przeznaczenie tego tworu, pozowałam na zdjęciu z kuchenną drewnianą łyżką :D


Fartuszek powstał specjalnie dla mojej przyjaciółki, która dostała go już z okazji urodzin. Po prostu bardzo lubi pingwiny ^^
Zawiązywany na szyi i z tyłu, uszyty z białego lnu, jakiejś czarnej materiałowej mieszanki i filcu.



wtorek, 17 czerwca 2014

019 Mischief managed

Koniec psot! 
Czyli koszulkowy powrót do mojej ukochanej tematyki :D 
Nie wiedzieć czemu Harry Potter i cały świat Rowling są dla mnie bardzo dobrą inspiracją, a same pomysły aż same wpadają mi do głowy żeby je wykonać. Powinnam co prawda skupić się także na innych tematach, zwłaszcza, że gatunek potteromaniaków jest już na wyginięciu, a przypadki, kiedy chcieliby założyć moje koszulki są już co najmniej tak samo rzadkie jak Powyżej oczekiwań Rona, czy Harry'ego. Ot takie fanowskie porównanie ;)


Koszulka zakupiona w secondhandzie, farbowana i malowana ręcznie. 
Stylizowana na stary pergamin, aby w jak największym stopniu przypominać Mapę Huncwotów.

Marka George, rozmiar europejski 42, ale jak niejednokrotnie wspominałam, to są rozmiarówki na jakieś hipopotamy. 

Wymiary:
Długość całkowita: ok 61 cm
Długość od wcięcia pod pachami w dół: ok 41 cm
Szerokość pod pachami: ok 51 cm



czwartek, 12 czerwca 2014

018 Koszulka okay?okay.

Ostatnimi czasy udało mi się wybrać z przyjaciółką do kina i na nowo śledzić losy Hazel Grace. 
Dodając do tego trochę wolnego czasu i spostrzeżenia, że na moim blogu jak na razie niepodzielnie króluje HP, postanowiłam tym razem odbiec nieco od fantastycznej tematyki.

Tym krótkim wstępem chciałabym Was zachęcić do spojrzenia na moje najnowsze dzieło inspirowane powieścią Johna Greena pt."The fault is our stars", 
co polscy tłumacze, bardzo zresztą ładnie jak na mój gust, 
przełożyli na "Gwiazd naszych wina".


Nazwałam to koszulką, ale jest tak długa, że spokojnie może robić za tunikę, czy nawet mini sukienkę w upalne dni, których jest teraz całkiem sporo, tak nawiasem mówiąc. 
Farbowana farbkami do tkanin. Chciałam uzyskać efekt przejaśnień na niebie dlatego można zaobserwować jaśniejsze jak i ciemniejsze, niebieskie przebarwienia na materiale.
Sam motyw wykonany farbami akrylowymi i nie są to jedynie chmurki, ale także małe, niebieskie i białe kropeczki porozsiewane to tu, to tam.


Koszulka zakupiona w second-handzie, marka Cubus, rozmiar z metki M.

Długość całkowita: ok 80 cm
Długość od wcięcia pod pachami w dół: ok 62 cm
Szerokość pod pachami: ok 40 cm



Widzieliście film, lub czytaliście książkę?
Moim zdaniem oczywiście słowo pisane wygrywa, chociaż muszę dodać, że zakochałam się w soundtracku!


poniedziałek, 26 maja 2014

017 Lucy in the sky with diamonds - koszulka The Beatles

Lucy in the sky with diamonds...
Niezorientowanych odsyłam do piosenki Beatlesów, która jak już raz wpadnie do głowy to bardzo długo nie chce z niej wypaść. 


Koszulka z second-handu, marki George. 
Farbowana na dwukolorowe ombree, motyw wykonany czarnymi farbami i mazakami do tkanin.

Długość całkowita: ok 57 cm
Długość od wcięcia pod pachami w dół: ok 36 cm
Szerokość pod pachami: ok 53 cm


środa, 21 maja 2014

016 Koszulka "The Marauder's Map" - odsłona druga!

 Czas stresu i nauki dla mnie powoli dobiega końca. Co prawda jeszcze jedna zmora majaczy mi na horyzoncie, ale już nawet nie mam siły się nią przejmować, więc w ramach wolnego wróciłam do farbowania i malowania na koszulkach ;)
W dość krótkim czasie powstały 3, oczywiście 2 z nich są potterowskie, bo jakżeby inaczej - teraz będę miała czas na przeczytanie jeszcze raz całej sagi! <3
Pierwsza, którą chciałam Wam pokazać wykorzystuje motyw już raz przeze mnie użyty. 
W końcu kto nie chciałby mieć własnej Mapy Huncwotów i  przemykać po hogwardzkich korytarzach oraz korzystać z tajnych przejść żeby czasem skoczyć do Hogsmeade?



Tym razem również koszulkę zafarbowałam tak aby przypominała fakturę pergaminu, niestety na zdjęciach wyszła trochę zbyt oliwkowo, jakby zwoje zbyt długo leżały w jakimś wilgotnym miejscu...
Co do samego motywu, to tym razem wykonany jest czarnym mazakiem do tkanin, a po samym materiale przemykają małe ślady, które w końcu nauczyłam się rysować :D


Koszulka z second-handu marki George, rozmiar 18.

Długość całkowita: ok 61 cm
Długość od wcięcia pod pachami w dół: ok 39 cm
Szerokość pod pachami: ok 52 cm




I na koniec... Wykorzystałam ostatnio na sweterku nowy motyw z łanią. Co o nim myślicie? Nie wiem, czy lepiej by wyglądał wyśrodkowany, tak jak znany już tutaj Rogacz?



niedziela, 13 kwietnia 2014

015 Sweterek Expecto Patronum

Na zewnątrz teoretycznie robi się coraz cieplej, więc ja na przekór zamiast koszulek kupuję tony sweterków do przeróbek. Co poradzę na fakt, że kiedy widzę je na wieszakach mój umysł od razu podsuwa mi same ciekawe pomysły? W końcu zimniejsze dni też się trafiają (jak tak patrzę za okno to właściwie trwają ciągle), więc może przyjemniej będzie ogrzać się czymś wyjątkowym! No dobra... z tym "ogrzać się" to chyba przesadziłam... ;)

Zdałam sobie sprawę, że mam jeden motyw, który szczególnie lubię wykorzystywać. Od tego momentu wmawiam sobie, że nie tylko ja tak mam i że nie jest to brak kreatywności.
Tak, czy inaczej jeszcze raz możecie zobaczyć Expecto Patronum, ale na szczęście tym razem w odmienionej kolorystyce!


Sweterek z second-handu, na którego metce dumnie pisze
"C∙A∙N∙D∙A collection at C&A",
chociaż najważniejszy jest krój i śliczny granatowy kolor oraz poniekąd biały motyw wykonany farbami akrylowymi.

Wymiary:
Rozmiar z metki: XL
Szerokość (mierzona na płasko pod pachami): 56 cm
Długość: 72 cm
Długość rękawów (od szwów): 63 cm


poniedziałek, 17 marca 2014

014 Koszulka "Gdzie są moje MANDRAGORY?"

Z racji tego, że jestem osobą z masą obowiązków i z jeszcze większą ilością braku motywacji aby je wypełniać, mój ostatni weekend upłynął mi pod znakiem farbowania i malowania. Dlatego już teraz, wyjątkowo, możecie zobaczyć kolejną koszulkę! Pewnie prawa blogowania nakazywałyby czekać z kolejnym wpisem, ale strasznie chcę ją pokazać światu, a jak już zauważyliście blogerka ze mnie żadna ;)

Już poprzednio wyrażałam swoją frustrację z powodu źle zorganizowanej sowiej poczty na terenie Polski, co mogliście zobaczyć <tutaj> 
Ale sowy to nie jedyne magiczne istnienia! 
Jak ożywić spetrykifowanych, kiedy te wstrętna małe, wrzeszczące bulwy gdzieś się zapodziały?! Żadnego przywracania pierwotnych postaci ludziom, którzy ulegli transmutacji, czy zostali poddani złemu urokowi, póki się nie znajdą!

 Słowem: Gdzie są moje MANDRAGORY?

Koszulka jak często inspirowana magicznym światem Harry'ego Potter'a ;)


Koszulka z second-handu.
Szerokość mierzona na płasko pod pachami: ok. 54 cm
Długość mierzona na płasko: ok. 60 cm

Farbowana, zielone ombree, malowana farbami i mazakami do tkanin ;)


Gdyby ktoś chciał ją przygarnąć do siebie to proszę o kontakt!
aestta@gmail.com