No dobra... może przesadziłam trochę z tytułem, ale tak mi się jakoś ta modna teraz eko skóra skojarzyła ze skórzanymi kombinezonami Mord-Sith. Jeżeli ktoś nie miał okazji ich poznać to polecam "Miecz Prawdy" - cykl trzynastu powieści fantasy Terry'ego Goodkinda. A polecam właściwie w ciemno, bo nigdy nie miałam okazji tego przeczytać, ale widziałam za to fantastyczny serial, gdzie pewne siebie, władcze i zdecydowane Mord-Sith biegały ubrane w czerwoną skórę.
Przyznaję się poniekąd, że jakiś czas temu zafascynowały mnie te skórzano podobne spódnice i nie do końca wiedziałam dlaczego, dopiero ostatnio wpadłam na to, że tak bardzo kojarzą mi się z niezależnością i hmm.. seksapilem, chyba też, nie? ;>
Podsumowując: postanowiłam uszyć sobie coś modnego, za co nie chciałam przepłacać, a przy okazji znalazłam idealny pretekst na powiązanie tego z tematyką bloga :D
Spódnica szyta na miarę, co pozwoliło mi na stworzenie dokładnie takiego fasonu jak chciałam, z tyłu ma metalowy zamek ;)
Dla ciekawych, wymiary mierzone na płasko:
w pasie: 33 cm
na długość: ok 45 cm
Nie mam teraz czasu na tworzenie nowych motywów na koszulki, a ze wstydem przyznam, że czekają też sweterki :(
Ale za to chętnie stworzę jakąś z wykonanych już przeze mnie koszulek specjalnie dla Ciebie, w rozmiarze i fasonie jaki będzie Ci pasował! Co ty na to? Przecież to idealny prezent na święta!
Kończąc autoreklamę.... cieszę się z 13 obserwatorów i z Waszych komentarzy oraz chciałam zauważyć, że konstruktywną krytykę też chętnie przyjmę (a jeżeli nie przyjmę to po prostu usunę komentarz, ale napisać zawsze go można ;D ). Jak na razie trwają u mnie nieprzerwanie prace nad sukienką, ale kiedy dobiegną końca możecie się spodziewać Narnii i Frozen (czy Was też oczarowała ta bajka?!) oraz oczywiście Harry'ego!