Hej, hej!
Dawno mnie tutaj nie było. Święta minęły, Nowy Rok przyszedł. Pisząc o tym w lutym wydaje się to takie odległe! Niby tyle wolnego, ale ciągle przekładałam coś na potem, wiecie "ważniejsze sprawy najpierw, później sobie coś namalujesz na koszulkach", a oczywiście kończyło się to brakiem rezultatów zarówno po jednej stronie jak i drugiej.
Wyczuwam totalny brak motywacji spowodowany brakiem konkretnej pory roku - śnieg albo liście na drzewach, innej opcji w moim świecie nie ma!
Dlatego dzisiaj, kiedy udało mi się już wcześniej wstać, a przez okno świeciło słoneczko, w końcu powstał już dawno planowany sweterek, którym można manifestować swoje magiczne zainteresowania :)
Sami zobaczcie!
Nazwałam to sweterkiem, bo tkaniną bliżej mu do tego niż do koszulki... ale właśnie w tym momencie przyszło mi do głowy, że to po prostu cienki pulower!
Kolor jasnego beżu, primarkowy wytwór, według metki zawiera 70 % bawełny, kupiony w second-handzie, malowany ręcznie. ;)
Wymiary:
Rozmiar z metki: M
Szerokość (na płasko, pod pachami): ok 48.cm
Długość: ok. 65 cm
To mój pierwszy sweterek pulower z motywem, co o nim sądzicie?
Jeżeli ktoś chciałby wzbogacić swoją szafę o ten konkretnie twór to zapraszam do kontaktu przez maila ;)
aestta@gmail.com
aestta@gmail.com